Jeden jest Bóg
Jedno jest Ciało i jeden jest Duch
Jeden jest Pan, Jezus Chrystus, Król
Jedna jest wiara i jeden jest chrzest
Jedna nadzieja udziałem naszym jest
Jeden jest tylko Bóg
Ojciec każdego z nas
Adonai Ehaj przez i w każdym z nas
Jeden jest tylko Bóg
Ojciec każdego z nas
Łaskę Swoją dał, darami obdarzył nas
Jedynemu mądremu Bogu Świętemu
Niech będzie chwała
uwielbienie i cześć i moc
On Królem wieków
Stwórca wszechświata
Błogosławiony Izraela Bóg
Powróćmy
Pan Bóg stworzył niebo, ziemię, świat
W miłości i mocy Swojej stworzył nas
Słońce, księżyc ad głową, góry, lat
Kolorowe motyle i kwiaty nam dał.
Powróćmy do Boga
Powróćmy do domu
Powróćmy do Ojca, On kocha nas
Zawróćmy z drogi złej
Obudźmy się
Odkryjmy co celem życia jest
Jezus rozpiął na krzyżu ręce Swe
Nogi przebite
Święta, niewinna krew
Umęczony, zabity za winy twe
Czyś ty już człowieku zrozumiał
Że Bóg kocha cię
Kiedy przychodzę
Kiedy przychodzę, by chwalić Cię
Ogarniasz zewsząd zmysły me
I gdy z mych oczu ciepłe płyną łzy
już nie wątpię
To musisz być Ty
Kiedy Twój Duch przeszywa mnie
Wtedy chcę tańczyć i śpiewać chcę
Kiedy tak bardzo blisko czuję Cię
Ty jesteś tu
Ja nie mylę się
Tak bardzo wielbić Cię chcę
Aż serce mi się rwie
Do Ciebie, o Boże mój
Co za radość
Cieszy się sługa Twój
Psalm 121
Podnoszę oczy ku górom
Skąd nadejść ma pomoc mi
Pomoc moja od Adonai
Który stworzył niebo i świat
Otworzyłeś ranne oczy
Otworzyłeś ranne oczy, ktoś cię budzi
Pora wstać w ten kolejny dzień
Wczoraj byłeś na imprezie, nocny koncert
Piwo, szał, sam już nie wiesz, gdzie
A tu znowu ten wielki ból
Niespełnionych marzeń krzyk
Zaraz wyjdziesz na ulicę
Zwykłym życiem się zachwycisz
Na krótki czas
Może jesteś dzisiaj hipem
Punkiem, skinem, metalowcem
Chcesz szczęśliwszym być
A to życie wciąż śmieje się
Patrząc w oczy, głośno drwi
Tylko czasem z twoim oczu
Słona kropla wyrwie się
Życie traci sens
W mokrych dłoniach uciec chcesz
Daleko stąd
A Bóg bardzo kocha cię
Twoje życie zmienić chce
Psalm 130
Do Ciebie dziś z głębin wołać chcę
Boże, wysłuchaj mnie
Modlitwą moją przejmij się
Lecz jeśli Ty zechcesz zobaczyć mnie
Przez winy moje i grzechy me
Przed Tobą, Jahweh, nie ostoję się
Tak dusza moja pragnie Ciebie
Bardziej, niż strażnik czeka na świt
Czekam na Ciebie, na Słowo Twe
Czekam na Ciebie na Słowo...
Do Ciebie dziś z głębin wołać chcę
Boże, wysłuchaj mnie
Modlitwą moją przejmij się
Bo tylko Ty możesz przebaczyć mi
Lękiem okryłeś mnie
Nadzieję w Tobie składam
Izraelu, oczekuj Jahweh
Wybawienie i łaska u Niego obfita
On sam odkupi cię
Odkupi od wszystkich grzechów twych
Zawsze chciałam
Zawsze chciałam przez życie swe iść
Tak, jak mógłby człowiek najlepiej
W każdym nowym dniu chciałam być
Coraz lepszą i bardziej szczęśliwą
Lecz życie nie dało mi żadnych szans
Wciąż błądziłam
Upadłam w grzech, żałość i płacz
Lecz nadszedł dzień
Gdy Boga ja przyjęłam
Swoje życie jak zerwaną różę
W Jego święte włożyłam dłonie
I teraz, teraz wiem
Między nocą a dniem
Tylko Bóg miłością jest
On kocha mnie
Teraz żyję i śpiewam tę pieśń
Wśród miłości i kwiatów akacji
Bo gdy wtedy nadchodził mój kres
Podszedł ktoś i powiedział mi:
Pan Jezus przyszedł na świat
Cierpiał i zmarł
Umęczony, wzgardzony był
Byś mogła żyć
I teraz, teraz wiem
Między nocą a dniem
Tylko Chrystus
Chrystus Pan wolność mi dał
I teraz, teraz wiem
Między nocą a dniem
Tylko Chrystus
Chrystus Pan szczęście mi dał
Tak wiele lat
Tak wiele lat szukałem Cię
W ten nowy świat pragnąłem wejść
I pewnej nocy przyszedł do mnie Pan
By mojej chorej duszy życie dać
Ty ogarnąłeś wtedy mnie
Gdy ciepłe łzy z oczu wylały się
Gdy ręką Swą dotknąłeś duszy mej
Potężna moc miłości przeszyła mnie
Panie Boże, tak dziękuje Ci
Za miłość którą dałeś mi
Z łaski Swej zbawiłeś mnie
Hallelujah, kocham Cię
Boże, Ojcze, dzięki Ci
Za miłość, którą dałeś mi
Z łaski Swej zbawiłeś mnie
Hallelujah, kocham Cię
Śpiewaj Hallelujah
Śpiewaj Hallelujah
Z całego serca Boga chwal
Śpiewaj mu i graj
W duchowej ekstazie
Przed Nim tańcz
Hallelujah, Jego łaska na wieki trwa
Hallelujah, El Szadaj
Śpiewaj Hallelujah
Z całego serca Jahweh chwal
Śpiewaj Mu i graj
Jak liście na drzewach, w dłonie klaszcz
Ty jesteś Bogiem mojego serca
Ty jesteś Bogiem duszy mej
Tylko Tobie służyć chcę
Tylko dla Ciebie chcę żyć
Gdy znów
Gdy znów spoglądam w niebo
To Ty budzisz się w sercu mym
Mój wszechmogący Bóg
W tę noc, gdy patrzę na gwiazdy
To Ty objawiasz się w sercu mym
Mój miłujący Ojciec
Podaj mi Swoją dłoń
Odsłoń mi Siebie więcej
Chciałbym dziś
Kochać Cię goręcej
Bo Ty, tylko Ty
Celem życia mego jesteś
Wrócić chcę
Z Tobą być na zawsze
Gdy znów spoglądam na słońce
I deszcz, góry, kwiaty, śnieg
Małego królika i lwa
To Ty objawiasz się w sercu mym
Cudowna jest miłość Twa
Mój stwórca, Bóg i Pan
Jeshua
Powracając
Z odległej krainy czarnego smutku
Padam na kolana
Wyznaję Cię moim Panem
Jeshua
Przed Tobą dziś
Przed Tobą dziś uginam kolana
Chylę swą twarz i wołam Cię
Zechciej znów wysłuchać mnie
Miłością Swą ogarnij mnie
Ty jesteś Bogiem
Stwórcą wszechświata
A ja małym pyłkiem wyrwanym ze świata
Nie mam nic
Cóż mógłbym Ci dać
Chyba, że troszkę miłości swej dam
Ty przyjdziesz i zabierzesz nas
W Swoje niebo, dalej od gwiazd
Na rękach Swych poniesiesz tam
I na wieki będziesz wśród nas
Klęczę przed Tobą
Z bojaźnią i drżeniem
Wyznaję mój grzech i winę mych ust
Lecz w Synu Twym
Mam swe przebaczenie
Oczyść mnie, proszę, Boże mój
Shma Israel
trad.
Pan Jezus przyszedł tu
Pan Jezus przyszedł tu
By uwolnić nas z grzechu
Przez życie ciężki niósł
Na Sobie krzyż
Czynami dowiódł to
Że możliwie jest żyć święcie
Świętego Ducha tchnął
Byś patrzył wzwyż
Dziś spójrz w lustro Jego prawa
Byś mógł zobaczyć, jakim jesteś
Coraz lepszym wciąż się stawaj
W wolności trwaj i grzeszyć przestań
Dziękuje, Ojcze Ci
Że posłałeś nam Syna
Dziękuje, Panie, Ci
Za Jego życie i śmierć
Dziękuję, Jezu, Ci
Że gdy nadeszła godzina
Na Siebie wziąłeś
Mój i świata grzech
Jezus jest Panem
Jezus jest Panem
Życiem moim i zmartwychwstaniem
Więc gram, śpiewam, raduję się
Niech Ojciec usłyszy mnie
Jezus jest Panem
Życiem naszym i zmartwychwstaniem
Więc graj, śpiewaj i w dłonie klaszcz
Niech Ojciec usłyszy nas
Miłość Twa
Miłość Twa, Panie mój
Wycisnęła z mego serca łzy
Najtwardszy głaz
Ona skruszyć chce
Nikt nie oprze przed Nią się
I dziś, Boże mój
Doświadczyłem wielkiej mocy Jej
Nie chce już więcej
Twardym być
Chcę w Miłości Twojej żyć
Spraw, bym mógł
Zwyciężać co dzień
Już Miłość Twą
Posiadać w sercu swym
Twoją drogą
Pragnę kroczyć wciąż
W Twoim Słowie
Pragnę zawsze trwać
Bracie mój, popatrz wstecz
Jakim było życie twe
Zdecyduj się na ten jeden krok
Nigdy już nie będziesz sam
Sprawi, byś zwyciężał
Co dzień już
Jego miłość
Będziesz w sercu miał
Jego Drogą
Będziesz kroczył wciąż
W Jego Słowie
Będziesz zawsze trwał