Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Dwaj mnisi

Dwóch pielgrzymujących mnichów dotarło do brzegu rzeki. Ujrzało tam młodą, pięknie ubraną kobietę, która najwyraźniej nie wiedziała, co począć. Chciała bowiem przejść na drugą stronę, lecz woda w rzece była wysoka, a ona obawiała się zniszczyć swój strój. Jeden z mnichów bez większych ceregieli wziął ją na plecy i przeniósł przez rzekę na drugi brzeg.

Mnisi ruszyli w dalszą drogę. Drugi z mnichów po długich przemyśleniach zaczął narzekać:

- Przecież nie należy dotykać kobiety, to niezgodne z naszymi zasadami. Jak mogłeś postąpić wbrew regule?

Mnich, który przeniósł młodą kobietę przez potok, milczał przez chwilę.

- Ja pozostawiłem ją nad rzeką jakąś godzinę temu - odezwał się w końcu - czemu ty wciąż ją ze sobą niesiesz?

Irmgard Schloegl



Wasze komentarze:
 arktos: 15.08.2017, 18:39
 drogie bałwanki, to buddyjska przypowieść, o buddyjskich mnichach i mechanizmie odpuszczania sobie myśli i emocji. Trochę odpłynęliście w interpretacjach, obrażaniu się i kłótniach, a nie tego uczy historyjka.
 d: 10.09.2016, 10:10
 jak pieknie ująles to .dlatego mam sile, bo Duch Swiety nie opuszcza mnie
 ewa o samotności: 04.01.2008, 18:26
  ..... już ostatnie słowo w tym mijscu ... . Samotnosć to BÓL .... Ciszy .... można BYĆ albo Jej Ofiarą ... albo .. Panem . Będąc "ofiarą" a więc Kimś słabym i pragnąc pomagać innym... może dojść do sytuacji gdy wszyscy samotni świata przybędą i tak się uczepią .. że o mało nie uduszą pomagacza a NAPEWNO Bardzo Zmęczą i odbiorą siły do życia ... natomiast Ci , KTÓRZY SĄ Panami Samotności , chociaz NIgdy tak naprawdę nie przestali Nimi być , Są MOCARZAMI , bo SĄ ZRODZENI Z DUCHA , Który Każdego Dnia Odnawia ich Siły bo One są zanurzone W NIM i Mogą Pomagać Całemu ŚWiatu na Wzór O. PIO . AMEN .
 Biedronka: 04.01.2008, 18:06
 Nie wiem "Ktosiu" kim jesteś, ale uczysz pokory.Pozdrawiam Ciebie w Panu.
 Biedronka.: 04.01.2008, 17:58
 Dziękuę Ewo, teraz odpisuję, bo dopiero wróciłam z pracy. Zapytałam o Osobę świętego, o Ojca Pio, bo ten święty jest mi szczególnie bliski w życiu.Żyję dzięki jego wstawiennictwu.Dlatego padło pytanie. Piszesz tak jakbyś znała moje wnętrze, więc jesteś mi szczególnie bliska.Dziękuję za słowa pokrzepiające moja duszę i serce,stąd Cyrenejczyk na mojej drodze życia.Tak Cię nazwałam.Bo pomogłaś mi swoimi słowami.Ale chcę iść dalej sama.Twoje słowa żywe, które mówią o drodze do Boga o walce wewnętrznej duszy..Ja nie chcę już więcej tego roztrząsać.Zostawiam już ten komentarz Dwaj mnisi na drodze.To moja droga modlitwy, mam cudownego orędownika w niebie Ojca Pio- więc dotknęłaś mnie szczególnie ciepło wspominając osobę mnicha tak mi bliską. To tak jakby przez Twoje słowa przemawiał do mnie, dlatego padło pytanie. Pozdrawiam w Panu.
 Ktoś?: 04.01.2008, 14:31
 Nie ważne czy Ojcowie,czy Ks.Ważne jest zachowanie ludzi,którzy robia sobie żarty,którzy pod wplywem alkoholu szukają zabawy nie tam gdzie trzeba!
 Ktoś?: 04.01.2008, 14:27
 Ewuniu,ludzie pamietaja te słowa,które chca zapamietać!Ewuniu,Biedronka gra na Twoich emocjach,tacy ludzie robia to doskonale....... Biedronko ludzie teraz maja operacje na otwartym sercu!TO JEST PROBLEM.Żyj szczęśliwie i daj żyć spokojnie innym.Z bogiem
 ewa: 04.01.2008, 13:54
  .... no i jeszcze nie koniec.... Dwaj mnisi to mogą Być Dwaj Ojcowie , Dwaj Bracia lub Ojciec i Brat... lub Świeccy Ewangelizatorzy ( to do końca nie jest takie istotne ) . Pragnę jeszcze na Chwilę zatrzymać się NA DWÓCH OJCACH .... O . Pio i BÓG O J C I E C . O. Pio został przez Boga wybrany do szczególnej Misji ... cierpienia .... walki ze ZŁYM Duchem .... do Pomocy wszystkim toczącym z nim Walkę ... . OD DZ I E C KA Doświadczał jego A T A K Ó W . Zły BIEGŁ za NIm a On U C I E K A Ł TAM , Gdzie było B E Z P I E C Z N I E , Była Pełnia a Mu się Wydawało , ŻE J E S T P U S T O i wołał Gdzie Jesteś ???????? JEZUS - Droga KrzyŻowa i KALWARIA I Wielkie Cierpienie i WOŁANIE Wielkie - CZEMUŚ MNIE OPUŚCIŁ ????? A OJCIEC ZBIERAł Groź Chmury i Wzmagał Się W N I M Potężny G N I E W .... i Niebiosa Zagrzmiały .... Potężnie i WSTRZĄŚNIĘTO Całym Światem i ś w i a t Się Wystraszył ... .
 ktoś?: 04.01.2008, 12:41
 Zapomniałam,przez takie uwagi jak poniżej,ucinasz sobie gałaż na której siedzisz!


 ktoś?: 04.01.2008, 12:38
 Biedronko,tobie można pisać na lewo i prawo,słuchac twoich humorów,Twoich żali.ZACHOWUJESZ SIE JAK PEPEK SWIATA.Sama jesetś sobie winna,czy rozumiesz słowo Honor! SAMA DOMAGAŁAŚ SIE POMOCY,otrzymałas ja, nadal zle,doceń mądre słowo i pros w modlitwie o zmianę podejścia do WIARY,LUDZI,PRACY!
 Biedronka: 04.01.2008, 00:40
 Dlaczego Ewo, Ojciec Pio? Dlaczego ten święty a nie inny?Dlaczego idziesz dalej w myśleniu.To tylko dwaj mnisi na drodze.To ja mam iść drogą.Dlaczego stajesz na tej drodze.Ja znam odpowiedź Twoją, to dlaczego piszesz to głośno, elektronicznie?Dlaczego nie cisza kartki papieru a Internet, cały świat.Ja rozprostowałam już zgięcia w kartce ale Ty nadal mówisz a ja znam słowa.Dlaczego idziesz obok?Dlaczego Cyrenejczyk na drodze.Dlaczego ukazałaś mi oblicze Ojca Pio?To ważne dla mnie.Pozdrawiam w Panu.
 ewa: 03.01.2008, 20:07
  Barka cieszę się że Będziesz przypływał.... pod Prąd... a odpływał z prądem , dobrze , że Jesteś ! .
 Barka: 03.01.2008, 19:00
 Droga ewo, dziękuję za miłe słowa...cieszę sie, że moja wypowiedź została dobrze przyjęta...Obiecuje co jakiś czas "odzywać sie", jednocześnie wyjaśniam- jestem osobą świecką, która mozoli się z życiem i sama z sobą...
 ewa: 03.01.2008, 15:13
  Barka a TY JESTEŚ TYm " Facetem ' ( kimkolwiek byś nie był : mnichem czy osobą świecką ) Który Szanuje literę Prawa ale Żyje Duchem - Słowem na WZÓR JEZUSA , Który Przyszedł NIE PO TO , Żeby Znieść Prawo ale Wypełnić... . Jeszcze raz Najserdeczniej Pozdrawiam .
 ewa: 03.01.2008, 13:42
  A Dzisiaj JEST CUDOWNY DZIEŃ.... świeci piękne Słońce to ON CHRYSTUS Jest Słońcem , Jest Biało TO ON Duch Święty ma BIEL w SOBIE , powietrze jest rzeskie i mroźne To ON BÓG Ojciec Jest Naszym Orzeźwieniem i POCIESZENIEM.... !!!! Droga Biedroeczko Wiem , że WCZORAJSZY DZIEŃ Był dla Ciebie Najtrudniejszy.... chciałaś wejść w Ten Nowy Czas skocznie a weszłaś Boleśnie ... tak bardzo boleśnie . Ktoś Cię Znów mocno Zranił... nazywając "stonką" , ALE TO nieprawdA , MOZE BARDZIEJ bYŁAŚ pSZCZÓŁKĄ... , KTÓRA CHCIAŁA dAĆ INNNYM Trochę miodu , ale okazało się , ze ma pusty garczek... więc przyleciała do DOBREGO , Mądrego Faceta , ale i On Jej do końca " nie zrozumiał" , a może ZROZUMIAŁ - tylko Zachował się JAK PRAWDZIWY OJCIEC - Bo Nim JEST - Rodzi Swoje DZieci Z DUCHA !!!! BÓG Ojciec "czasami '" TEŻ JEST TAKi... Dzieci Wołają ... Gdzie JESTEŚ.... Zobacz jak cierpimy... Dlaczego Milczysz... a czy ON milczy ? Ty Biedronko wołałaś " fACET śpi " A ON CZUWAŁ.... AByś TY mogła przyfrunąć i Swój Ból .... swoją Tęsknotę wykrzyczeć ... bo czasami trzeba " krzyczeć" aby samemu COŚ Zrozumieć . Wiesz Towarzyszyłaś mi dzisiaj znowu w nocnych rozmyslaniach... . Poszłam na "audiecję " do Ojca PIO , aby mi pomógł Cię zrozumieć ... a On cichutko mi powiedział , ze CIĘ Bardzo Kocha , że JESTEŚ UMIŁOWANYM DZIECKIEM BOGA .... tylko .... uczestniczysz ... w podobnych Cierpieniach... jak ON , chociaż w trochę "mniejszym" wymiarze . On , Gdy Go ZŁY atakował też się bał i Wołał pomocy ale powoli zaczął się wzmaciać.... i powoli zaczął sobie z Nim RADZIĆ... ale SŁOWO i CIAŁO PANA JEZUSA BYŁY Nieustannym Jego Pokarmem , Sakrament Pokuty..... Kierownicy Duchowi..... Bardzo ich Potrzebował , i " kazał" mi abym Ci powiedziała abyś i Ty Ich Szukała a Znajdziesz i Dadzą Ci a moze Pomogą znaleźć Upragnione Ukojenie . pozdrawiam Cię czule i Twoje dorastające Dzieci .
 Biedronka: 02.01.2008, 19:40
 Tyle słów nad jedną głośną myślą, refleksją, chwilą, zadumaniem minionego dnia a może nocy.Zamykam oczy.Modlitwa słów ukoi ten gwar wokół. Panie mój daj odpocząć słowom wypowiedzianym , nierozumianym a żywym jak sie okazało.A przecież chciałaś Biedronko by one ożyły i utworzyły most porozumienia.Nie na każdy most należy wchodzić .A tak mocno świeciło słońce tej nocy.Tak bardzo chciałaś pomóc...Kręte są ścieżki Twoje Panie. Zmęczenie chwilą pisania słów, zdań- składane origami słowne, tylko po by otworzyć oczy tamtej nocy i ujrzeć jasne światło dnia...Gniotę zatem papier słów.Ale papier nadal rozkłada swoje skrzydła, uśmiecha się i chce wzlecieć w górę nieba.Latawiec słów... mimo rozłożonych na części modułów zgięcia.To teraz już zwykła biała kartka papieru chciałoby się rzec... Ale to XXI wiek, ale my nadal widzimy ten sam obraz mnichów nad rzeką,ten sam został problem w nas, ale narzędzie zapisu naszych wrażeń uwspółcześnione.Człowiek się zmienia.Ewolucja myśli ludzkiej czy ewolucja biologii? Ewolucja człowieka... Po co tyle zgięć tworzyć na nowo?Nie powstanie już ten sam model złożenia myśli, chwili zapisanej, minionej. Pogięta w nas kartka papieru nie utworzy ponownie czystości spojrzenia minionej chwili .To origamowe cudeńko nazwane tu chwilą refleksji, szaradą myślową uleciało już w takiej formie złożenia moich myśli i niech tak zostanie...Kawałki skrzydeł biedronki zostały naderwane...Za trudne widać zgięcia do składania tej formy..Prostuję zatem ponownie skrzydełka do lotu. To złożenie jest proste w formie .Nie ewoluuje.Przyfrunęłam i odfruwam w ciszy refleksji dzisiejszego dnia, słów Ewy, pięknego i mądrego komentarza Barki a także pięknego w biały śnieg śladu dzisiejszego dnia,odciśniętego stopą i uśmiechem dziecka. Jak cudownie wyglądają płatki śniegu w iskrzącym się słońcu, odciśniętej też śladem stopy ludzkiej... ?Hmmm... Czy ktoś to piękno może zauważył dzisiaj oprócz mnie? Zapewne tak. Jedno wiem , że bez wątpienia ślad stopy ludzkiej na śniegu zauważyłby ten mnich co widział też piękno pomocy ludzkiej i przeniósł kobietę na drugi brzeg.Nie potrzeba więcej zadawać pytań o marzenia...bo one już zostawiły ślad.Zauważyć człowieka i tylko człowieka a może aż człowieka.Jak zadziwiająco piękne jest dzieło stworzenia twoje Panie- człowiek, życie, przyroda na zewnątrz i wewnątrz nas. Piękny świat nawet pokryty dzisiaj białym śniegiem. Ja widzę kolory , zmywam wierzchnią warstwę śniegu i też widzę piękno.Pory roku otwierają w nas i zamykają krąg życia.
 ewa: 02.01.2008, 16:13
  Wiesz biedronko.... wczoraj , gdy pisałam ... myślałam , że to moja córka , bo ona lubi piaskownicę..., ukryła się za bied.... ale Dzisiaj , gdy okazało się...Że nIE ODETCHNĘŁAM Z ULGĄ... i Dziękowałam BOGU że to ty ....jesteś mocno poranina...może ktoś Zrobił Ci krzywdę.... bo Ty nie chciałaś źle.... przyjmij TO CIERPIENIE z GODNOŚCIĄ Kobiety , przytul się do KRZYŻA.... a doznasz ulgi w cierpieniu i już bądź cichutko , wiem , że będzie Ci z Tym Trudno , bo tak naprawdę SZukasz Oblicza BOGA , TĘsknisz DO NIEGO.... ale Tylko POkornym On ukazuje Swoją Twarz... a więc spokorniej.... i doznasz Łaski.... Cudu.... Uzdrowienia ale módl się... i UFAJ....UFAJ Tylko Bogu...przynajmniej narazie... a potem człowiekowi... pa .
 ewa: 02.01.2008, 15:57
  Barka... Bardzo Ci Dziękuję !!!!!! za TEN Mądry Tekst...Jesteś Prawdziwą Barką , która prtzewozi ludzi na Drugi Brzeg . Chwała Panu że się odezwal\łeś.
 ewa: 02.01.2008, 11:40
  Biedronko...Witam Cię..zobacz ile wywołałaś dyskusji , rozmyślań.. i to Jest Cudowne i jest w tym palec Boży ale widzisz BIEDRONECZKI MILCZĄ....czy Ktoś słyszał jakiś dzwięk , który by wydała biedronka... a więc moja Kochana usiądź Cichutko i zacznij KONTEMPLOWAĆ ..... Naipierw KRZYŻ.... następnie WIELKIE DNI a Doświadczysz Zmartwychwstania , pozdrawiam i czule obejmuje pa i buziaczki dla Twoich Dorastających Dzieci , napewno bardzo Cię Kochają i potrzebują Twojej CISZY Niech Ona Będzie PANIą Twojego POKOJU w PANU . Amen.
 Stonka: 01.01.2008, 20:16
 Ktoś tu używa mojego pseudonimu artystycznego. Ja też jestem biedronka i moi przyjaciele myślą że ja nie mam co robić i wciąż latam jak biedronka po stronie Adonai. A tak na marginesie to też mam postanowienie mniej mówić w nowym roku. Więc ta Biedronka bardzo podobna jest do stonki.
(1) [2]


Autor

Treść

Nowości

10 grudnia - Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej10 grudnia - Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

Modlitwa do Matki Bożej LoretańskiejModlitwa do Matki Bożej Loretańskiej

Litania do Najświętszej Maryi PannyLitania do Najświętszej Maryi Panny

Madonna z LoretoMadonna z Loreto

Sługa Boża Wincenta Jadwiga JaroszewskaSługa Boża Wincenta Jadwiga Jaroszewska

Myśli serca o dzieciachMyśli serca o dzieciach

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2024Godzina Łaski 2024

Poprzedni[ Powrót ]Następny
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej