Opus Dei - mistyka codzienności

Sprawność i skuteczność stale pozostaje jednym z głównych atutów członków Opus Dei. Czym jest to Boże Dzieło pomawiane o związki z masonerią i tajną władzą w Kościele? Zimą 1949 roku na stacji w Chicago wysiadło trzech mężczyzn - katolicki duchowny i dwóch świeckich. Znali zaledwie kilka angielskich słów, nie mieli pieniędzy, a oprócz zapału do pracy przywieźli jedynie obrazki Matki Bożej i błogosławieństwo swojego przełożonego. Z jakim zapałem musieli zabrać się do pracy, skoro już po kilku miesiącach mieli wystarczającą ilość środków na wykupienie pierwszej posiadłości! Ten zapał i skuteczność członków Opus Dei - bo o nich mowa, do dziś wzbudza u niektórych niechęć połączoną z zawiścią. Błogosławiony ks. Josemaria Escriva Założyciel ich organizacji - Josemaria Escriva, ksiądz, wizjoner i sprawny organizator, podczas własnych przemyśleń rekolekcyjnych odkrył, czego Pan od niego oczekiwał. Ujrzał świat, w którym tysiące ludzi z różnych kultur i środowisk przez swoją pracę, małżeństwo i rodzinę idą drogą świętości. Było to w roku 1928. Do Soboru Watykańskiego II, na którym wypracowano rewolucyjne dokumenty o roli świeckich w Kościele miało upłynąć jeszcze 32 lata. Od tej pory hiszpański duchowny pozostał wierny otrzymanej łasce, która przybrała bardzo realny charakter. Dzieło Boże prowadzi dziś apostolat w 55 krajach na wszystkich kontynentach, wśród 80 narodowości. 17 maja 1992 roku postać księdza Escriyy Jan Paweł II włączył w poczet błogosławionych. Na plac św. Piotra przyjechały delegacje z całej Europy, obu Ameryk, Afryki, a nawet Trynidadu i Tobago. Proces beatyfikacyjny założyciela Dzieła trwał krótko - rozpoczął się już w 1981 roku. Sprawność i skuteczność stale pozostają jednym z głównych atutów członków Opus Dei. Przed Trybunałem Zawsze działał w zgodności z władzą Kościoła, jednak nie można powiedzieć, że Opus Dei zawsze cieszyło się uznaniem we wszystkich środowiskach ludzi wierzących. Szczególnie duży opór wzbudzało nowatorskie widzenie roli świeckich w Kościele. Niektórzy nawet posunęli się do oskarżenia Założyciela o związki z masonerią, herezje, założenie tajnej sekty, a nawet plany wyeliminowania tradycyjnych zgromadzeń zakonnych. Rok 1942 stał się przełomem w pracy Dzieła. W tym samym roku papież Pius XII specjalnym dokumentem nadał Opus Dei status prawny instytutu świeckiego Kościoła. W rok później ks. Josemaria znajduje długo poszukiwane rozwiązanie prawne umożliwiające święcenia kapłańskie świeckich członków Opus Dei. W roku 1950 Stolica Apostolska dopuściła do uczestnictwa w Dziele ludzi posiadających rodziny - supernumerariuszy. Inne formy członkostwa w Opus Dei to numerariusze (świeccy lub księża) członkowie zwyczajni, którzy żyją w stanie bezżennym. Ci ostatni mogą pełnić najwyższe stanowiska w Dziele. Mieszkają prywatnie albo w domach Opus Dei. Księża i klerycy Dzieła są jednocześnie członkami Stowarzyszenia Kapłańskiego Świętego Krzyża. W roku 1950 Dzieło uzyskało pozwolenie na przyjmowanie do grona współpracowników również chrześcijan niekatolików. Było to novum na gruncie pracy ekumenicznej Kościoła. Ostateczny kształt prawny Opus Dei otrzymało w roku 1982. Jan Paweł II konstytucją apostolską "Ut sit" erygował Dzieło prałaturą personalną. Kampania oszczerstw Kiedy wydawało się, że Dzieło okrzepło pod względem formalnym zaczęły pojawiać się pod jego adresem zarzuty głównie ze strony środowisk liberalnych i antykościelnych. Oskarżano je o nadmierne wpływy w środowiskach katolickich działaczy politycznych, ekonomicznych i kulturalnych. W 1969 roku w Hiszpanii ukazała się książka pt. "Rozmowy z prałatem Escriyą". Był to zbiór wywiadów, który miał wyjaśnić mity i znaki zapytania narosłe wokół Dzieła. Niemal wszystkie instytucje, które przynosiły nowe posłanie, bądź te, które starały się poważnie służyć ludzkości przeżywając chrześcijaństwo, dogłębnie cierpiały z powodu niezrozumienia. To właśnie tłumaczy fakt, że na początku niektórzy nie zrozumieli doktryny o apostolstwie świeckich, którą żyło i proklamowało Opus Dei - tłumaczył w jednym z wywiadów ks. Escriva. Opus Dei co jakiś czas spotyka się z falą pomówień, zwłaszcza w mediach. Przy okazji często uderza się w postać Jana Pawła II, zarzucając mu, iż od początku torował drogę Dziełu i wspierał krok po kroku umacnianie się tej organizacji i jej struktur w Kościele. Nie akceptuje się też faktu, że organizacja dopracowała się pokaźnych środków finansowych (obok rolników południowo-amerykańskich do Dzieła należą bankierzy z Wall Street), że cieszy się poparciem wielu przedsiębiorców i menedżerów. Zdaniem oponentów Dzieła stwarza to szansę odebrania Kościołowi możliwości sprawowania nad nim bezpośredniej kontroli. - To, co nas najbardziej niepokoi, to brak zrozumienia tego, że Dzieło będąc rzeczywistością religijną jest często analizowane w kategoriach politycznych, socjologicznych, czy ekonomicznych - mówi w jednym z wywiadów dla "Corriere delia Sera" obecny prałat Dzieła, biskup Javier Echevarria. Struktury Dzieła Prałatura Świętego Krzyża i Opus Dei od roku 1982 jest jakby diecezją opartą na zasadzie personalnej, a nie, jak to było w przypadkach dotychczasowych, terytorialnej. Obejmuje konkretne osoby prałatury bez względu na ich miejsce zamieszkania. Analogie do tego można odnaleźć np. w strukturach ordynariatów wojskowych. Jurysdykcji biskupa prałata podlegają duchowni i osoby świeckie. Prałatura ma zasięg międzynarodowy, a jej siedzibę stanowi Rzym. Prezbiterium, któremu przewodzi prałat, tworzy ok. 400 księży. Władza sprawowana jest kolegialnie. Pracę prowadzą dwie Rady - jedna kobieca, druga męska - obie z siedzibą w Rzymie. W poszczególnych krajach prałaturę reprezentuje wikariusz. Wikariusz korzysta z pomocy dwóch Rad, które pracują w poszczególnych krajach na podobnych zasadach jak Rada Centralna w Rzymie. Na poziomie lokalnym Opus Dei reprezentują Centra. Centrami, oddzielnymi dla kobiet i mężczyzn, kieruje Rada Centrum. Na jej czele stoi osoba świecka - dyrektor i dwie osoby z prałatury. Prałat dla każdego Centrum wyznacza kapłana. Księża Opus Dei są absolwentami seminariów duchownych, które prowadzone są przez Dzieło. Osoby świeckie pracujące dla Dzieła pozostają w swoim środowisku. Są niezależne. Pracę zawodową, społeczną, czy polityczną wykonują na własny rachunek. Statystyki W całym świecie na rzecz Opus Dei pracuje około 80 tys. osób, w tym około 1700 księży. W roku 1995 kolejne ośrodki powstały w miastach 14 krajów: m.in. w USA, Indiach, na Litwie, w Peru, Singapurze. Dzieło prowadzi apostolat w 55 krajach świata. Należą do niego domy akademickie, różne szkoły - zwłaszcza zawodowe, kluby młodzieżowe, domy rekolekcyjne, kliniki, przychodnie lekarskie, uniwersytety. Do najbardziej znanych należy Uniwersytet Nawarry w Pampelunie. Znane są też inne ośrodki np. Centro Elis w robotniczej dzielnicy Rzymu, Ośrodek Valle Grandę w Peru, Seido Language Institute w Japonii czy Kibodeni School w Nairobi. Centra cieszą się prestiżem i mają dobrą sławę. Instituto de Estudios Superiores de la Empres (IESE) prowadzi m.in. seminaria doktoranckie z zarządzania i organizacji instytucji finansowych oraz stale współpracuje z Uniwersytetem Harvarda. Tylko do roku 1983 (IESE działa od 1958 roku) korzystało tam z wykładów 7275 słuchaczy. W ośrodkach prałatury prowadzone są rekolekcje, nabożeństwa, różne kursy, konferencje, kongresy, tygodnie studyjne, sympozja, zawody sportowe, kursy języków obcych. Związane są z nimi też tzw. dzieła korporacyjne, których przedsięwzięcia nie mają natury kościelnej, ale cywilną. Członkowie Dzieła oddają część swoich zarobków na potrzeby poszczególnych inicjatyw. O kwotach każdy decyduje według własnych możliwości. Znaczne kwoty napływają także od tzw. sympatyków Dzieła, część z nich zalicza się do jego współpracowników. W Hiszpanii, ojczyźnie założyciela ks. Escrivy, pracuje na rzecz Dzieła około 30 tys. osób. Prężne centra są też w USA i Wielkiej Brytanii. W Ameryce Północnej na rzecz Opus Dei zaangażowanych jest ok. 3 tys. członków. W Polsce Dzieło rozpoczęło działalność jesienią 1989 roku. Prałatura w Polsce - Najpierw byliśmy w Szczecinie i Warszawie. W październiku 1995 roku otwarty został kolejny ośrodek w Krakowie. Są regularne spotkania w Poznaniu, Lublinie i Gdańsku... Ale to dopiero początek wielkiej przygody. Co to 80 lat dla instytucji Kościoła, który myśli w skali tysiącleci? W Polsce ponad 100 osób należy do Dzieła i ponad 1000 osób zalicza się do jego sympatyków - mówi Erhard Gasda, szef Biura Informacyjnego Dzieła w Polsce. Wikariuszem Regionalnym jest ks. dr Piotr Prieto z wielodzietnej rodziny (jak zresztą większość poznanych mi osób z Dzieła) urodzony w Asturii w roku 1952. W Polsce jest od ponad pięciu lat. Jak inni księża ma za sobą wieloletnie doświadczenie pracy świeckiej, w jego przypadku jako architekt. Do ośrodków akademickich i kulturalnych Dzieła, prowadzonych w Warszawie i innych, miastach, zgłaszają się wciąż nowe osoby. Uczestniczą w modlitwach, dniach skupienia, słuchają wykładów. Trwa tam cicha i żmudna praca bez rozgłosu. Dla prowadzących ośrodki najważniejsza jest formacja sumień. Nie chodzi tu o ilość, ale o jakość. Sto osób zaangażowanych w pracę dla dzieła to nie jest dużo, w porównaniu np. z ruchem Odnowy w Duchu Świętym. Różne są to jednak duchowości i różne przed nimi zadania. O wiek za wcześnie? Przed laty jeden z wysokich urzędników watykańskich wyraził przekonanie, że Opus Dei pojawiło się o sto lat za wcześnie. Czy ta uwaga pozostaje aktualna? Kontrowersje, wciąż obecne wokół organizacji, potwierdzają te słowa. Wciąż toczy się spór o model Kościoła katolickiego w świecie. Czy Dzieło będzie miało coraz większy wpływ na laikat? Czy przyjmie się w polskim Kościele? Czy wciąż najlepszą formą postępowania jest przemilczanie oszczerstw i napaści wobec Opus Dei? Choć sam Escriva zaprawiony niejednokrotnie w trudach, nie przypadkiem powiadał: - Milczenia nigdy nie będziesz żałował; nadmiaru mowy - niejednokrotnie. Dlatego członkowie Opus Dei nie potrzebują szumu i taniej reklamy. Gdyż to, co najważniejsze, dzieje się w ciszy i skupieniu. HANNA KARAŚ Wasze komentarze: Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu - Twój komentarz może być pierwszy. Autor Treść Nowości św. Florian Modlitwa do św. Floriana Litania do św. Floriana Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca Wieczna przyjaźń Wymyślony przyjaciel to coś więcej niż zwykła zabawa: dziecko tworzy świat, który daje mu poczucie bezpieczeństwa Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023 Poprzednia [ Powrót ]

[ Strona główna ]

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt