Ani jednej kropli krwi więcej, nie śpijcie, czuwajcie i módlcie sięPałac KajfaszaDziedziniec Kajfaszowy - sceneria głębokiej nocy. Języki ognia chytrze liżą lica grzejących się wokół. Strwożone cienie, drzazgi słów. Nie siadaj w towarzystwie bezbożnych, bo nie odpędzisz się od grzechu. Piotr zdezerterował. Jego Mistrz był wtedy w drodze do piwnicy, zwanej ciemnicą, pod Pałacem Kajfasza.Przenikliwe pianie koguta, naznaczone najtrudniejszym pytaniem, stawia na nogi. Jak zmagać się z samym sobą? Piotr dochodził do zrozumienia prawdy przez wypłakanie goryczy zdrady. On z siebie wylewał tę hańbę, inaczej by zginął. Piotr dopłakał się prawdy o sobie, o Bogu - dlatego On mu przebaczył. Judasz nie wypłakał zdrady. Nie przyjął miłości. Poszukał gołej gałęzi. Skała KonaniaPo Ostatniej Wieczerzy Jezus udał się do Getsemani, posiadłości życzliwych ludzi, by przeżyć tam noc na modlitwie. Przyszedł do Ogrodu, aby uzgodnić wolę swoją z wolą Bożą, aby dać się pochwycić wśród ciemności. Jego słowa pełne prostoty, jak raport "Jam jest", powalają przybyłych "gości" na ziemię, zmuszając do oddania Mu pokłonu. Uczeń wydaje haniebnie swego Przewodnika. Zdrada gorzko smakuje. Rany zdrady goją się długo.Kamienie wołać będą. One nie kłamią. Po tylu wiekach nieustannie przemawiają: ani jednej kropli krwi więcej, nie śpijcie, czuwajcie i módlcie się. Jezus oddał ostatnią kroplę krwawego potu. Stał się czysty, aby człowiek jej więcej nie przelewał. Tragedią tego miejsca było, że człowiek spał, gdy dokonywało się najważniejsze dla ludzkości dzieło. On był wtedy sam. Urodził się po to, aby umrzeć. Adoracja Najświętszego Sakramentu w każdy czwartek będzie najlepszym czuwaniem. Padam na kolana, abym dźwignął się mocny Bogiem. Wypłacz przed Bogiem niewierność, jeśli cię boli dusza. Jego wola jest najlepsza z możliwych. I wstał z kolan w Getsemani, udał się na Kalwarię i oddał życie Bogu. Tak dojrzewa miłość. Tyle kosztuje zbawienie. Słuchaj skał, one wołają. WieczernikSala usłana na górze zawdzięcza swe istnienie i przemożną cześć Ostatniej Wieczerzy. Ukazywał się tam Jezus zgromadzonym uczniom po Zmartwychwstaniu i Zesłaniu Ducha Świętego. Tu po raz pierwszy od sklepienia tej budowli odbiły się słowa Konsekracji: "Bierzcie i jedzcie..., bierzcie i pijcie...".Wieczernik jest uznawany przez całe chrześcijaństwo za matkę wszystkich kościołów. I słusznie - to twarz czasu, pełna zmarszczek od rana do wieczora. Nad marnością ludzką biją źródła rześkimi okruchami Ofiary. Wiara i przykazanie miłości zostawione uczniom były silnie zespolone w tym pomieszczeniu, gdzie się zbierali w pierwszy dzień tygodnia - w niedzielę, aby w sposób sakramentalny ponawiać misterium Życia, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Aby byli jedno. KS. JANUSZ KOZŁOWSKI
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2024 Pomoc Duchowa |