Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

"Cud krwi" św. Januarego

W Neapolu od kilkunastu stuleci, każdego roku ma miejsce nadzwyczajny fenomen, tak zwany "cud krwi" św. Januarego. Męczennik ten został ścięty w 305 r. Jak mówi tradycja, jedna z pobożnych kobiet obecna podczas egzekucji, zebrała do flakonika pewną ilość krwi. Krew Świętego przechowywana jest w specjalnym relikwiarzu. Od tamtego czasu, każdego roku dokonuje się niewytłumaczalny fenomen.Skrzepnięta krew "ożywia się" przechodząc w stan płynny. Badania naukowe wykazały, że jest to prawdziwa ludzka krew, która ma właściwości i zachowuje się jak tętnicza krew żyjącego człowieka.

Ten cudowny znak powtarza się 19 września w rocznicę męczeństwa Świętego, a także w pierwszą niedzielę maja oraz czasami 16 grudnia, z okazji wyjątkowych wydarzeń.

"Cud" krwi św. Januarego rzuca wyzwanie współczesnej nauce i podstawowym prawom fizyki. Naukowcy stoją przed wielką zagadką, której nie są w stanie wyjaśnić. Zakrzepła, pochodząca z IV wieku ludzka krew, nagle przechodzi w stan ciekły. Na oczach wszystkich zmienia barwę, lepkość, ciężar, objętość. Dokonuje się to dziwne zjawisko w datach stałych lub zmiennych, niezależnie od temperatury, w chłodzie lub cieple, gdy temperatura w katedrze waha się od 5-6° do 30-32° C. Również nie zależy to od napięcia psychicznego tłumu, ponieważ krew często rozpuszcza się nie tylko na oczach tłumów, ale także wobec kilku osób, lub zastawano ją płynną w momencie otwierania kasy pancernej, w której jest przechowywana. Przechodzenie krwi ze stanu skrzepłego w stan płynny jest niezależne od ludzkich pragnień. Odnotowano przypadki, że krew pozostawała w stanie skrzepnienia także po dniach intensywnej modlitwy, maksymalnego napięcia psychicznego tłumu wiernych. Miało to miejsce w 1976 r., w ciągu wszystkich 8 dni wystawienia relikwii.

Relikwie krwi Świętego Fizycy i hematolodzy są zgodni, że przetrwania krwi przez przeszło 1690 lat w stanie morfologicznie niezmienionym, oraz nagłych zmian w objętości i ciężarze, przechodzenia w stan płynny i powrotu do stanu pierwotnego, tego wszystkiego nie można wytłumaczyć na gruncie nauki. Współczesna nauka nie może dać żadnego przekonywującego wyjaśnienia dla tego tajemniczego zjawiska. Wszystkie próby laboratoryjnego odtworzenia tego fenomenu zakończyły się fiaskiem. Niekiedy krew rozpuszczając się, w imponujący sposób zmienia swoją objętość. Bywa, że pęcznieje i wypełnia cały pojemnik, innym razem zajmuje znacznie mniejszą przestrzeń. Dla naukowców szokujący jest fakt, że czasami zmienia się także ciężar krwi. Również kolor ulega zmianom od jaskrawej do ciemnej lub brudnożółtej czerwieni. Całkowicie wymyka się prawom fizyki także czas przechodzenia ze stanu stałego do płynnego. Czasami bywa, że następuje to w jednym momencie, innym razem trwa ten proces kilka minut lub cały dzień. Podobnie jest z krzepnięciem. Wszystkie te zjawiska są w oczywistym konflikcie z niezmiennymi prawami fizyki. Każdy dobrze o tym wie, że w cieple krew się nie rozpuszcza, lecz twardnieje.

Analiza spektrograficzna udowodniła ponad wszelką wątpliwość, iż mamy do czynienia z prawdziwą, arteryjną, czystą ludzką krwią, bez żadnych obcych substancji chemicznych.

Hipoteza dodania jeszcze w średniowieczu do krwi jakiejś substancji, całkowicie upadła dlatego, że badania archeologiczne dowiodły, że ampułki i ich zamknięcia pochodzą z IV wieku i nie ma możliwości innego ich otwarcia jak tylko przez rozbicie.

Krew św. Januarego w niewytłumaczalny sposób nie podlega normalnie obowiązującym prawom przyrody, bo gdyby podlegała, to już dawno by się zepsuła i zamieniła się w proch.

Włoski uczony prof. Gastone Lambertini, po wielu latach badań, doszedł do następującego wniosku: "Prawo zachowania energii, zasady, które rządzą żelowaniem i rozpuszczaniem koloidów, teorie starzenia się koloidów organicznych, eksperymenty biologiczne dotyczące krzepnięcia plazmy: wszystko to potwierdza, jak substancja, czczona od wielu wieków, rzuca wyzwanie każdemu prawu przyrody i każdemu tłumaczeniu, które nie odwołuje się do tego, co nadprzyrodzone. Krew św. Januarego to jest skrzep, który żyje i który oddycha: nie jest więc jakąś «alienującą» pobożnością, lecz znakiem życia wiecznego i zmartwychwstania".

Papież Pius XII nazwał ten fenomen cudem. Jan XXIII przybył specjalnie do Neapolu, aby być obecnym przy cudzie i wyznał, że jest wielkim czcicielem św. Januarego. Arcybiskup Neapolu kard. Corrado Ursi twierdzi, że fenomen "ożywiania" - rozpuszczania się krwi jest bezpośrednio związany z faktem zmartwychwstania Chrystusa. Jest znakiem istnienia życia wiecznego oraz wezwaniem do wiary w zmartwychwstanie Chrystusa i zmartwychwstanie ciał wszystkich ludzi, którzy istnieli na ziemi.

Św. January dlatego poniósł śmierć męczeńską, ponieważ Chrystus byt dla niego największą wartością. Historycy twierdzą, że męczeństwo miało miejsce w Pozzuoli w 305 roku. Św. January był biskupem Benewentu. Urodził się około 275 r. W czasie prześladowania chrześcijan za cesarza Dioklecjana (234-313) został aresztowany diakon Sossus. Biskup January zdecydowanie zaprotestował przeciwko niesprawiedliwemu uwięzieniu swego diakona. W odpowiedzi namiestnik Drakoncjusz aresztował i skazał biskupa Januarego na śmierć. Został ścięty 19 września 305 r. Podczas egzekucji ś w. Januarego jedna z chrześcijańskich kobiet nabrała do flakoników jego krew, którą do dnia dzisiejszego przechowuje się w katedrze w Neapolu. Relikwie krwi Świętego przechowywane są w katedrze, w kaplicy zbudowanej na początku XVII w. jako dziękczynienie za uratowanie Neapolu od dżumy w 1526 roku. Znajduje się tam kasa pancerna, a w niej misternie wykonany relikwiarz, wewnątrz którego są dwie ampułki pochodzące z IV wieku. Jedna z ampułek jest większa, wypełniona w około dwóch trzecich krwią. Natomiast w mniejszej ampułce krwi jest niewiele. Obie ampułki są zapieczętowane bardzo twardym, liczącym około 16 wieków, mastyksem. Tak więc nie można ich otworzyć inaczej jak tylko przez rozbicie.

Wszystkie badania naukowe mogły być przeprowadzone tylko za pomocą metody spektralnej.

Każdego roku 18 września, w wigilię męczeństwa św. Januarego, przed katedrą w Neapolu gromadzą się tłumy ludzi. Na początku czuwania modlitewnego zapalone zostają tak zwane pochodnie wiary. Następnego dnia, wczesnym rankiem, ks. kardynał idzie w procesji do kaplicy i bierze relikwie krwi Świętego, która najczęściej w tym momencie się rozpuszcza. Kardynał niesie relikwie w procesji wzdłuż nawy głównej pokazując ampułki z cudowną krwią. W tym czasie przeszło 10 tysięcy wiernych z radością klaszcze w dłonie. Krew jest w stanie płynnym jeszcze przez 8 następnych dni. Najczęściej na powierzchni pojawiają się pęcherzyki, a więc krew w tajemniczy sposób wchodzi w stan "wrzenia". Osiem dni "cudu krwi" św. Januarego są dniami modlitewnego czuwania. Ludzie żarliwie się modlą, przystępują do spowiedzi, a najważniejszym wydarzeniem jest spotkanie ze Zmartwychwstałym Jezusem w Komunii św. Cud krwi św. Januarego jest więc znakiem pobudzającym do żywej wiary w realną obecność Zmartwychwstałego Pana w Eucharystii. Taki jest ostateczny sens tego nadzwyczajnego znaku - pobudzić do żywej wiary. Kościół uznaje kult świętych relikwii i czuwa nad jego prawowiernością, ale nigdy się oficjalnie nie wypowiedział, i nigdy się nie wypowie, na temat cudu krwi św. Januarego.

Dziękując Chrystusowi za ten bardzo czytelny znak dany dla umocnienia naszej wiary, pomódlmy się słowami starożytnego hymnu, który jest śpiewany podczas trwania "cudu św. Januarego"

"Do Świętej Trójcy zanosimy wiele podziękowań za tego wielkiego Świętego, który został nam dany. Rycerzu Jezusa Chrystusa, rozszerz naszą świętą wiarę i daj światło temu, który nie wierzy!"

Modlitwa do św. Januarego

Modlitwa do św. JanuaregoModlitwa do św. Januarego

Stefan Piotrowski

Publikacja za zgodą redakcji "Miłujcie się!"



Wasze komentarze:
 rodzic: 17.01.2011, 20:11
 Swiety January Tobie zawierzam bezbolesne wybawienie syna w pewnej intencji i powrot do domu oraz o dobre relacje. Jak drugiego syna,by jego wysilki byly owocne,o otrzymanie dobrych wiadomosci i powrot do zdrowia dla niego i dla mnie.Prosze tez o wiare,milosc,opieke i bezpieczenstwo. Dziekuje bardzo za modlitwe i za laski otrzymane.
 BARBO: 03.11.2010, 19:48
 swiety January prosze cie o uzdrowienie dla mnie i o dlugie szczescie na ziemi uzdrow mnie prosze
 emilka: 21.09.2010, 23:11
 kocham Cię Św. January, mój Obrońco
 Halina z mężem: 19.09.2010, 13:20
 Św.January prosze o zgode w mojej rodzinie , o zdrowie dla duszy i ciała dla chorych w mojej rodzinie i o wieczną radość dla naszych zmarłych.Proszę wysłuchaj moich próśb Św.January.
 Sorrento: 19.09.2010, 02:20
 W Sorrento koło Neapolu pozostało nasze nienarodzone dzieciątko. Jest jednym z tych, którzy istnieli tu na ziemi, choć nie zdążyliśmy go poznać i o których życiu w wieczności zaświadcza Twoja krew św. January. Kiedy przybyliśmy do Neapolu, Neapol żył cudem Twojej krwi, która właśnie ożyła. Kiedy odjeżdżaliśmy pełni smutku, już bez dzieciątka, Twoja krew właśnie stygła i krzepła jak rany w moim łonie po utracie dzieciątka...
 JB: 01.09.2010, 13:37
 "Do Świętej Trójcy zanosimy wiele podziękowań za tego wielkiego Świętego, który został nam dany. Rycerzu Jezusa Chrystusa, rozszerz naszą świętą wiarę i daj światło temu, który nie wierzy!" Św. January spójrz na moje prośby do Ciebie i pomóż mi w nich.
 E: 02.07.2010, 20:45
 Sw. January, prosze pomoz. Rozwiaz wszyskie moje problemy, pomoz w mym zyciu. Daj meza i bym mogla jeszcze urdzic dzieci. prosze tez o prace i o to bym ocalila nasz dom. Prosze by J otworzyl oczy na tamta kobiete i stanal w prawdzie. Prosze tez o to wszytko o co sie modle i o to co tez jeszzcze jest mi potrzebne.
 andy: 16.05.2010, 02:18
 sw january wstaw sie za zdrowie mojej bardzo chorej mamy
 Matylda: 26.02.2010, 06:33
 św. january wstaw się u Boga i jego Matki w mojej intencji i wyjednaj ich opieke dla mojeje rodziny


 katarzyna: 22.02.2010, 18:30
 Sw January, wybłagaj dla mnie łaski w znlezieniu pracy.
 Anna Maria: 26.01.2010, 22:14
 SW.January proszę pomóż mi się modlić za Monikę i jej zdrowie,niech wyzdrowieje,dla jej dziecka proszę.Anna.
 wanda: 06.01.2010, 09:12
 Sw. January przez Twoja Krew prosze Cie modl sie za moja siostre, o zdrowie dla niej. Wstaw sie rowniez do Trojcy Przenajswietrzej o pomoc dla mojej Rodziny.Swiec sie imie Twoje.
 Włodek: 05.12.2009, 23:03
 Błogosławieni Ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli...
 Anna Maria: 19.11.2009, 11:46
 kocham Cię Sw.January!
 Anna Maria: 19.11.2009, 09:37
 Ojcze uwielbiam Cię za tę świętą krew Januarego,wysławiam Cię za uzdrowienie mnie z białaczki,kocham Cię.Dziękuję.
 ...: 17.08.2009, 00:01
 pray me...
 kaska: 22.05.2009, 18:20
 sw January prosze o nie mozliwe o cud chce byc normalna chociz raz poczuc co to znaczy byc sprawnym fizycznie i przez cale zycie nie czuc sie skrepowana z powodu mojego kalectwa.
 Jolanta: 10.03.2009, 13:23
 św.January, ratuj mnie. Pomóż wypełnić pustkę po utracie najbliższych. W Tobie pokładam moją ufność. Jeśli nie chcesz mi pomóc, zabierz mnie do Siebie, skróć me cierpienia. Ja naprawdę nie daję rady żyć.
 Dorota: 03.02.2009, 10:50
 Swięty January prosze pomóż mi , bo nie daje rady. Prosze , błagam niech mi ludzie wybaczą.
 Dorota: 03.02.2009, 10:44
 Sięty January prosze pomóż mi , bo nie daje rady. Prosze , błagam niech mi ludzie wybaczą.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] (10) [11] [12]


Autor

Treść

Nowości

św. Łucjaśw. Łucja

Modlitwa do św. ŁucjiModlitwa do św. Łucji

Litania do św. ŁucjiLitania do św. Łucji

Koronka do św. ŁucjiKoronka do św. Łucji

Modlitwa do św. OtyliiModlitwa do św. Otylii

Fenomen kultu św. SzarbelaFenomen kultu św. Szarbela

Najbardziej popularne

Modlitwa o CudModlitwa o Cud

Tajemnica SzczęściaTajemnica Szczęścia

Modlitwy do św. RityModlitwy do św. Rity

Litania do św. JózefaLitania do św. Józefa

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się JezusowiJezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi

Godzina Łaski 2024Godzina Łaski 2024

Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej