Rozważania Miłość Modlitwy Czytelnia Źródełko Pomoc Duchowa Relaks Download Cuda Opowiadania Perełki

Wiersze Karola Wojtyły

[ Miłość mi wszystko wyjaśniła... ] [ To Przyjaciel... ] [ Uwielbiam cię... ]
[ Z wolna słowom odbieram blask... ] [ Za tę chwilę... ]
[ Pieśń o słońcu niewyczerpanym ] [ Mysterium Meum Mihi ]

Miłość mi wszystko wyjaśniła...

Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała - dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała. A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu, w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie, ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie. Więc w tej ciszy ukryty ja - liść, oswobodzony od wiatru, już się nie troskam o żaden z upadających dni, gdy wiem, że wszystkie upadną.

To Przyjaciel...

To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią do tego poranka zimą. Tyle lat już wierzyłeś, wiedziałeś na pewno, a jednak nie możesz wyjść z podziwu. Pochylony nad lampą, w snopie światła wysoko związanym, nie podnosząc swej twarzy, bo po co - - i już nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany, czy tu w głębi zamkniętych oczu - Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia, oprócz słów odszukanych z nicości - ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia, które będzie całą treścią wieczności.

Uwielbiam cię...

Uwielbiam cię, siano wonne, bo nie znajduję w tobie dumy dojrzałych kłosów. Uwielbiam cię, siano wonne, któreś tuliło w sobie Dziecinę bosą. Uwielbiam cię, drzewo surowe, bo nie znajduję skargi w twoich opadłych liściach. Uwielbiam cię, drzewo surowe, boś kryło Jego barki w krwawych okiściach. Uwielbiam cię, blade światło pszennego chleba, w którym wieczność na chwilę zamieszka, podpływając do naszego brzegu tajemną ścieżką.

Z wolna słowom odbieram blask...

Z wolna słowom odbieram blask, spędzam myśli jak gromadę cieni, - z wolna wszystko napełniam nicością, która czeka na dzień stworzenia. To dlatego, by otworzyć przestrzeń dla wyciągniętych Twych rąk, to dlatego, by przybliżyć wieczność, w którą byś tchnął. Nie nasycony jednym dniem stworzenia, coraz większej pożądam nicości, aby serce nakłonić do tchnienia Twojej Miłości.

Za tę chwilę...

Za tę chwilę pełną śmierci dziwnej, która w wieczność niezmierną opływa, za dotknięcie dalekiego żaru, w którym ogród głęboki omdlewa. Zmieszały się chwila i wieczność, kropla morze objęła - opada cisza słoneczna w głębinę tego zalewu. Czyż życie jest falą podziwu, falą wyższą niż śmierć? Dno ciszy, zatoka zalewu - samotna ludzka pierś. Stamtąd żeglując w niebo kiedy wychylisz się z lodu, miesza się szczebiot dziecięcy - i podziw.

Pieśń o słońcu niewyczerpanym

O Panie, przebacz mej myśli, że nie dość jeszcze miłuje, Przebacz miłości mej, Panie, że tak strasznie przykuta do myśli - Że chłodnym myślom, jak nurt, Ciebie odejmuje I nie ogarnia płonącym ogniskiem Ale przyjmij, Panie, ten podziw, który się w sercu zrywa, Jak zrywa się potok w swym źródle - - znak, że stamtąd przypłynie żar - i nie odtrącaj, Panie, nawet tego chłodnego podziwu, który nasycisz kiedyś kamieniem płonącym u warg - i nie odtrącaj, Panie, mojego podziwu, który jest niczym dla Ciebie, bo Cały jesteś w Sobie, ale dla mnie teraz jest wszystkim, strumieniem, co brzegi rozrywa, nim oceanom niezmiernym tęsknotę swoją wypowie.

Mysterium Meum Mihi

Pan, gdy się w sercu przyjmie, jest jak kwiat, Spragniony ciepła słonecznego. Więc przypłyń, o światło z głębin niepojętego dnia I oprzyj się na mym brzegu. Płoń nie za blisko nieba I nie za daleko Zapamiętaj, serce, to spojrzenie. W którym wieczność cała ciebie czeka. Schyl się, serce, schyl się, słońce przybrzeżne, Zamglone w głębinach ócz, Nad kwiatem niedosiężnym, nad jedną z róż. Aż dotąd doszedł Bóg i zatrzymał się krok od nicości, Tak blisko naszych oczu. Zdawało się sercom otwartym, zdawało się sercom prostym, Że zniknął w cieniu kłosów. A kiedy uczniowie łaknący łuskali ziarna pszenicy, Jeszcze głębiej zanurzył się w łan. - uczcie się, proszę, najmilsi, ode mnie tego ukrycia. Ja, gdzie ukryłem się, trwam. Powiedzcie, kłosy wyniosłe, czy wy nie wiecie, Gdzie się zataił? Gdzie Go szukać - kłosy, powiedzcie, Gdzie go szukać w tym urodzaju?



Wasze komentarze:
 Aniaaa: 02.11.2009, 18:48
 każdy z tych wierszy ma w sobie magię... w moim gimnazjum działa zespół - La Speranza, który śpiewa poezje JP II... to zaszczyt móc odtwarzać to,co pisał Karol Wojtyła.
 Asia: 21.10.2009, 15:23
 W kościele w mojej miejscowości , młodzież recytowała te wiersze, a ja po prostu nie mogłam się powstrzymać i płakałam ze wzruszenia.. kochamy Cię Janie Pawle , pamięć o Tobie nie zginie... nigdy.
 voytek: 20.10.2009, 12:12
 Z wolna słowom odbieram blask...to takie piękne, znam go na pamięć,chociaż nie zasługuje na to żeby go recytować.
 Polak: 18.10.2009, 20:16
 Zawsze go kochałem...kochać będe...autorytetem dla wszystkich...JPII
 iwona: 16.10.2009, 12:44
 ciezko byloby mi skomentowac wiersze Ojca Swietego,bo kazde slowo nie oddaloby piknosci tresci...kocham Ojca Swietego.Mimi,ze juz nie ma Go tutaj z nami.to zawsze mi pomaga z nieba gdy Go poprosze.I wam polecam modlitwe do Niego a zapewniam,ze nie bedziecie sie czuc samotni,bo On wami bedzie.serdecznie pozdrawiam.
 Michał: 14.10.2009, 18:08
 Mysterium Meum Mihi.....naprawdę wzrusza
 karolina maniecka: 05.10.2009, 18:01
 nie ma takiego slowa w kture nie mozna uwiezyc wszystkie slowa sa prawda Karola Wojtyly
 ...: 21.09.2009, 20:18
 ty przypominasz mi najlepsze lata mojego życia gdy jak byłam dzieckiem siadałam na grzejniku u babci i co niedziele oglądałam Anioł Pański ;)
 Marta: 20.09.2009, 20:35
 Piękne te słowa,Nigdy o tobie nie zapomnimy Ojcze Święty,jesteś w naszych sercach,byłeś i będziesz...
 Gosia: 17.09.2009, 15:43
 Za każdy Twój uśmiech, każde twoje słowo, za każde milczenie dziękuję Ci Ojcze Święty
 Kasia: 05.09.2009, 09:45
 Choć nie widziałam Cię na żywo, zawsze patrzylam na Ciebię z radośćią którą rozbrzmiewałeś i zarazałes ludzi, dlatego teraz bądz przy mnie dopomagaj mi zawsze Bądz obok mnie, o to ćię proszę....Kocham Cię.
 monika: 31.08.2009, 11:29
 Choć niema Cię już na Ziemi,to pamięć o Tobie pozostanie na wieki.I gdy przyjdzie nam iść do Nieba-Przywitasz nas swoją miłością jak tu na Ziemi nas zawsze WITAŁEŚ...
 iza: 27.08.2009, 08:54
 kocham cię Janie Pawle
 iza: 27.08.2009, 08:51
 ładne wiersze też piszę poezję
 Agi: 20.06.2009, 14:25
 Wiersze są cudowne:)kocham cię nasz Ojcze:)
 tomko66: 20.05.2009, 16:18
 Witam serdecznie! Jutro, tj. 21 maja organizuję konkurs poezji Karola Wojtyły. Tyle jest głębi, tyle treści w jego utworach... Pozdrawiam wszystkich odwiedzających tę stronę. Z Bogiem!
 Marika: 20.05.2009, 13:09
 Jan Paweł II jest wzorem dla innych a wiesze piękne
 Magda: 14.05.2009, 09:09
 Nasz rodak Kocham go !
 wiki: 07.05.2009, 19:37
 Uwielbiam wiersze Jana Pawła II
 Agnieszka: 03.05.2009, 18:01
 Bardzo lubie czytac wiersze Jana Pawla II zawsze a zwlaszcza wtedy gdy mam gorszy dzien. Kocham Cie Ojcze Swiety.
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] (9) [10] [11] [12]


Autor

Treść



Poprzednia[ Powrót ]Następna
 
[ Strona główna ]

Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty |

Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt

© 2001-2024 Pomoc Duchowa
Portal tworzony w Diecezji Warszawsko-Praskiej