Ochota przeciwko Saskiej KępiePewien młody człowiek mieszkający w Warszawie przy ul. Emilii Plater miał dwie znajome: jedną na Saskiej Kępie, a drugą na dalekiej Ochocie w okolicach dworca Warszawa-Zachodnia. Co sobotę w godzinach popołudniowych nasz młody człowiek udawał się na dworzec Warszawa-Sródmieście i stawał na peronie, z którego pociągi dchodziły w obu kierunkach. W tym czasie pociągi zarówno w jednym, jak i w drugim kierunku odchodziły dokładnie co 10 minut. Nasz młodzieniec stawał więc na peronie i pozwalał, aby przypadek decydował o tym, do której dziewczyny pojedzie. Po kilku miesiącach spostrzegł, że większość sobotnich wieczorów, dokładnie 9 na 10, spędza z dziewczyną z Saskiej Kępy. Pytanie: Jaka mogła być przyczyna tego, że los upośledzał tak dziewczynę z Ochoty?
|
[ Strona główna ] |
Modlitwy | Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Psychotesty | Polityka Prywatności | Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2021 Pomoc Duchowa |