Modlitwa za współmałżonka który mnie opuścił

Dziękuję Ci Panie: byliśmy tak ubodzy, połączyłeś nas ze sobą jak dwa diamenty na obrączce; poświęciłeś nas, byśmy byli odtąd jednym ciałem, abyśmy żyli Miłością. Bądź błogosławiony!

Lecz staliśmy się niewierni wobec tego przymierza, odwróciliśmy się od Ciebie... Pozostawiony(a) samemu(ej) sobie, nie byłem(am) zdolny(a) do prawdziwej Miłości: wybacz mi, Panie!

Zamiast powrócić do Ciebie, zamiast pojednać się z Tobą, podzieliliśmy to, co Ty złączyłeś, rozbiliśmy nasze rodziny, zraniliśmy nasze dzieci. Błagamy Cię, Panie, przebacz nam!

Lecz wychwalam Cię, Panie, ponieważ sprawiłeś, ze uwierzyliśmy, że wszystko w Tobie jest jak dawniej, że mimo separacji nadal istnieje nasza jedność; każdego dnia powtarzam TAK łasce sakramentu, który nas z Tobą łączy. Bądź błogosławiony, Panie.

Bądź błogosławiony, Ojcze Miłosierny, napełniłeś moje serce siłą, bym mógł (mogła) przebaczyć N; błagam Cię, Panie, spraw, by otworzył(a) swe serce na przyjęcie tego przebaczenia, spraw, by i on(ona) mi przebaczył(a).

Pojednaj nas Panie! Ty wiesz jak go (ją) zraniłem(am), nawet niechcący, jak bardzo moja postawa rozdrapała jego (jej) rany dzieciństwa; Jezu, pokornie Cię proszę, tak jak uzdrowiłeś moje serce, uzdrów i jego (jej).

Bądź błogosławiony, Panie, dałeś mi nadzieję, że spotkamy się któregoś dnia; pragnę, by nasz związek dopełnił się do końca: Połącz nas Panie!

Ofiarowuję Ci całe cierpienie, które wypływa z tego doświadczenia; ofiarowuję Ci je dla zbawienia naszego związku; i wszystkich rozbitych małżeństw, wszystkich rozdzielonych małżonków, by była jedność w Twoim rozbitym Kościele. Przez Jezusa i Maryję błogosławię Cię, mój Boże!

Już czas, by Ci podziękować za wszystko, co dałeś mi w tych trudnych dniach, za Twoje nieskończone Miłosierdzie, bądź błogosławiony, Panie; za Twą ogromną czułość, bądź błogosławiony; za płomień Twojej Miłości, bądź błogosławiony, Duchu Święty, za Maryję, naszą Matkę, bądź błogosławiony, Panie!

I Ciebie, mój mężu (moja żono) na zawsze, błogosławię w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; przez Maryję, naszą Matkę, którą Bóg nam daje aż do dnia, kiedy nas połączy w wiecznej radości!

Amen.

Wasze komentarze:

Krzysiek: 03.11.2021, 13:21  Panie Jezu proszę niech wróci moja żona do mnie.Odmien jej serce  Ewa Małgorzata: 01.11.2021, 02:55  Błagam o powrót Męża do mnie i naszej Córeczki. Boże łaskawy, Matko Najdroższa, św. Janie Pawle, św. Rito i wszyscy Święci uratujcie Małżeństwo nasze i przebaczcie wszystkie grzechy. Niech zostawi Małżonek inną, zapomni o złu, zatęskni prawdziwie za Mną i Dzieckiem, wszak "miłość łaskawa jest". Proszę o CUD! CZEKAM nadal. JESTEM W PROCESIE LECZENIA. DAJ Panie siłę i mnie, i Córeczce. Męża uratuj przed zatraceniem, używkami. Miej Go w opiece, choć rani mnie... Powiedz, że wybaczam Mu zdradę... że kocham. Ewa i Córeczka  Wiola: 14.08.2021, 09:27  Panie Boże proszę cię niech mąż mi wybaczy niech wrucic do nas ,ale nas z tą zabierze do siebie .  Wiola: 04.08.2021, 08:58  Brosze cię Boże niech mój mąż wrucic do mnie dzieci . Niech mnie pokocha odnowa .  Wiola: 02.08.2021, 16:54  Panie Boże proszę cię żeby maż mi przebaczył i żeby wrucil do mnie i dzieci . Żeby mógł mnie odnowa pochochal  ilona: 09.06.2021, 12:05  Panie Boze spraw ,aby maz moj wrocil po 13 latach do domu...  micky: 31.03.2021, 15:11  Jeśli grozi ci rozwód i chcesz ugody poza sądem lub chcesz, aby twój były mąż lub żona wrócili do domu, dr Sango zmieni moje postrzeganie, kiedy przyprowadził moją żonę do domu po 10 miesiącach separacji, a teraz żyjemy szczęśliwie poprawiła się nasza sytuacja finansowa, aw domu panuje spokój. Jestem wdzięczny dr Sango, ponieważ nigdy nie wierzę, że moja żona mogłaby kiedykolwiek wrócić do mnie, ale dr Sango umożliwił to. Jeśli potrzebujesz pomocy czarownika w rozwiązaniu jakichkolwiek problemów życiowych, to dr Sango jest odpowiednim człowiekiem do tego zadania. możesz skontaktować się z nim poprzez e-mail spellspecialistcaster937@gmail.com  Ja: 17.03.2021, 14:06  Marcin wroc boze pomoz nam byc razem  Ktos: 17.02.2021, 09:13  Dlaczego piszecie do Boga posty na forum? Można odniesc wrażenie że myślicie iż On siedzi przed laptopem i czyta forumowe prośby. Opanujcie się, nie rozpaczajcie. Bóg zna was i wasze problemy, wystarczy zawierzyć całkowicie, podnieść się z podłogi i trwać. Odpuścicie te rozpaczanie bo zaufać Bogu to nie znaczy rozpaczać, ale mieć w nim ufność całkowita, a ta wiąże się z przede wszystkim z szukaniem Go. Tymczasem Wy nie szukacie Boga tylko często stawiacie żonę czy męża za bożka, bez którego życie nie ma sensu. Odpuść, znajdź Boga i tylko Jego szukaj, a gdy to się stanie On się zatroszczy o to co potrzebne wg Niego. Również o nawrócenie i powrót malzonka.  Agnieszka : 15.02.2021, 02:12  Panie Jezu, Matko Przenajświętsza, Józefie Święty, błagam Cię o powrót mojego męża do domu, o pojednanie i nawrócenie i przebaczenie wzajemne, o uzdrowienie ran. Kocham mojego męża, mimo wad, proszę Jezu wybacz mi moje brzydkie zachowanie wobec męża, a jemu wobec mnie, uzdrowienie zranień. Oddaję Ci Jezu to cierpienie, Jezu Ufam Tobie. MARYJO otul mojego męża swoją miłością,. Proszę Cię Jezu niech mój mąż wróci do mnie i do dzieci na stałe a nie tylko przyjeżdża do dzieci gdy wychodzę do pracy. Amen  Monia : 08.02.2021, 20:25  Panie niech wroci maz ja juz nie moge blagam  Monia: 26.01.2021, 04:01  Boze wybacz ze zranilam mego meza prosze niech wroci i zapomni o złym blagam  Matka: 20.01.2021, 16:42  Maryjo Matenko ukochana codziennie modlę się na różańcu i błagam CIĘ o powrót męża mojej corki do domu ,proszę tak jak najpiękniej potrafię z głębi serca przez łzy błagając , o ratowanie tego małżeństwa . Błagam Cię Maryjo , upros miłosierdzie u Syna twego dla nich. Jezu Ty się tym zajmij.  Matka: 18.01.2021, 21:30  Proszę Cię Matko Miłosierdzia o uratowanie małżeństwa mojej corki, i pojednanie się ich na sprawie rozwodowej , która odbędzie się za kilka dni , otrzyj swoją ręka łzy mojej płaczącej corki,uczyń cud Matenko i nie dopuść do rozpadu małżeństwa błaga zatroskana matka . Jezu Ty się zajmij nimi obojga.Jezu ufam Tobie.  Monia: 15.01.2021, 06:11  Boze spraw cud i niech wroci jak mowil moj maz odsun od niego zle mysli prosze daj nam byc razem blagam  Darco: 03.01.2021, 14:25  Witajcie A może stworzyli byśmy grupę modlących się za siebie nawzajem? W jedności siła. Jeśli też chcieli byście porozmawiać, bo czasem nie ma z kim porozmawiać o swoich małżeńskich sprawach, to też zapraszam. darco@interia.eu  Darco: 01.01.2021, 22:57  Pan Bóg, dał nam wiele narzędzi by za ich pośrednictwem zgłaszać się do Niego z naszymi sprawami. Człowiekowi, wierzącemu, modzącemu się, często wydaje się: „Panie Boże, dlaczego mnie nie słyszysz? Dlaczego nie zlitujesz się i nie dasz mi tego o co tak żarliwie proszę?” Już Adam Mickiewicz napisał: „godzina wiekiem ze złym człowiekiem, a wiek godziną z piękną dziewczyną”. Tak jest z modlitwami. W niebie inaczej płynie czas, a my na ziemi mamy go mało. Jeśli zatem wracamy się do Pana Boga wtedy gdy pojawiają się trudności, „gdy trwoga to do Boga” (znów Adam Mickiewicz), to niejako musimy „odstać swoje w kolejce”. Niejako musimy zbudować swoją pozycję modlitewną. Wyobraźmy sobie, że Każda modlitwa to cegiełka na wieżę naszej wiary. Wznosimy ją do Pana Boga i w tej wieży modlimy się, z tej wieży wychodzą nasze modlitwy do Nieba. Jeśli zatem stale się modlimy, nasza wieża zyskuje na wysokości, po każdej modlitwie zyskuje cegiełkę na jej budowę. Wznosimy ją, a nasze modlitwy są bliższe nieba, bliższe tronu Pana Boga. Gdy wznosimy naszą wieżę cegiełkami naszych modlitw, Pan Bóg niejako lepiej nasz słyszy, niż z dalszej odległości. Modlitwa lepiej brzmi, wyraźniej i donośniej. Pan Bóg lepiej nas słyszy. Warto przy tym pamiętać, że każda położona cegiełka na wieży naszej modlitwy, wymaga czasu, by spoiwa które je łączą zastygły i utwardziły się. Zaprawa naszych uczynków, musi zastygnąć, by móc kłaść kolejne cegiełki modlitewne wieży. A to przecież trwa. Wznosimy naszą wieżę z cegiełek naszych modlitw, łączoną zaprawą murarską naszych uczynków, i wznosimy się do Nieba, ale jednocześnie oddalamy się od ziemi, od naszych wrogów, od szatana, który jest głównym sprawcą win. Pan Bóg dał nam również niejako możliwość wysłania telegramu do Niego. Są to nasi Świeci. Mamy przecież możliwość proszenia i dziękowania także przez modlitwy do naszych świętych. Oni są przecież bliżej nas, niżej tronu Pana Boga, przez co my z naszej wieży możemy do nich wołać. A Oni cały czas są w modlitwie i niejako w stałej łączności z Panem Bogiem. Pan Bóg szczególnie ukochał swoich Świętych. Dał nam bardzo skutecznych orędowników, którzy też niejako specjalizuję się niektórych dziedzinach. Rozumując to po ludzku, że w różnych kwestiach Pan Bóg odbywa z nimi „burze mózgów”, podczas których nasi specjalni Święci, specjaliści w swoich dziedzinach, przedkładają nasze sprawy w konkretnych kwestiach, czy to miłości, czy to zawodowych, czy to innych. Stąd mamy również możliwość proszenia Ich o Ich wstawiennictwo do Pana Boga w naszych spawach. Pan Bóg dał nam także również naszych Aniołów Stróżów, którzy są przy nas, zupełnie blisko, a my o naszych Stróżach bardzo często w ogóle zapominamy. A to właśnie nasi Aniołowie znają nas na wskroś, znają nasze potrzeby i przeszkody. A nasi zmarli? Czy my mdlimy się za nich? To my na ziemi musimy się za nich modlić o łaskę Nieba. Oni sami sobie już nie mogą pomóc. Ale nam jak najbardziej. Często jednak, w budowaniu naszych modlitewnych wież, przeszkadza nam nasze przywiązanie do jakiegoś grzechu. To przywiązanie nie pozwala nam budować naszej wieży wyżej, ściąga nas do ziemi. Dlatego też, najskuteczniejszymi modlitwami są modlitwy w formie nowenn. Właśnie nowenny wymagają naszego stałe zaangażowania w budowaniu naszej modlitewnej wieży. Nie przerywajmy modlitwy. Nie traćmy naszego sygnału z Niebem. jeśli chcecie piszcie: darco@interia.eu  Pawel: 31.12.2020, 08:25  Jakiś czas temu dodałem tu post modliłem się codzień różne modlitwy a wczoraj dowiedziałem się że 3 miesiące po wyprowadzeniu z trójka dzieci z domu moja żona bo nawet sprawy jeszcze nie było znalazła pocieszyciela więc jaki Bóg pozwala by dzieci na to patrzyły i cierpiały ludzie dajcie se spokój lepiej być twardym i znienawidziec niż płakać do Boga którego nie ma bo gdyby był nie pozwalałby żeby ludzie od niego odchodzili. Zło jest wszędzie w rodzinach polityce życiu na ulicach gdzie to dobro ponoć Bóg może wszystko to gdzie on jest się pytał bo na moją rodzinę się wypiął. Nie widzę to postu moja żona wróciła mój mąż wrócił tylko sami zranieni więc gdzie ten Bóg nigdzie bo go nie ma. Byłem ministrantem moja matka jest gospodynią codziennie w kościele ja od wczoraj jestem ateistą. Taki wasz Bóg miłosierny patrzy tylko jak cierpicie  Monia : 29.12.2020, 06:23  Witaj Panie ja juz nie mam sily walczę o nasze malzenstwo i caly czas porażka sięgam po alkohol staczam sie nie chce tak zyc kocham go i nie wyobrażam sobie przy moim boku innej osoby z toba wszystko jest możliwe proszę pomoz mi  Krystyna: 28.12.2020, 00:25  W dzień Świętej Rodziny proszę się Józefa o ratunek dla naszego małżeństwa. Proszę o dary ducha świętego dla mojego męża, aby zrezygnowal z rozwódu i by nastąpiła w nim przemiana, by uratować nasze małżeństwo. Jezu Ty się tym zajmij!

[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] (10) [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35]

Autor Treść

Nowości Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki - dzień 5 Litania do św. Małgorzaty Marii Alacoque Modlitwa do św. Małgorzaty Marii Alacoque Modlitwa do św. Kaliksta Litania nauczycieli i pracowników oświaty Modlitwa za nauczycieli

Najbardziej popularne Modlitwa o Cud Tajemnica Szczęścia Modlitwy do św. Rity Litania do św. Józefa Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania się Jezusowi Godzina Łaski 2023

Poprzednia

[ Powrót ]

Następna