RóżaniecNajpiękniejsze wiersze o różańcuNajpiękniejsze wiersze modlitwie różańcowej
W RÓŻAŃCU ZWYCIĘSTWONie zawsze huczą wojenne działa,A przecież zawsze jest wojna, 0 wiele sroższa i długotrwała, Niebezpieczna i znojna. Ach to, ta wojna, co tak tysiące Ludzi w duchowy bój zbiera I albo w piekło pcha gorejące, Lub niebo ludziom otwiera. Wrogami - straszni piekieł mocarze W bojach ćwiczeni od wieka - I grzech, co duszę rani i maże, Lep świata i złość człowieka. Wielcy zwycięzcy oraz geniusze, Co prawa pisali światom, W jarzmo tym wrogom dawali duszę, Lizali stopy katom. A przecież każdy zaledwie zacznie Stąpać, rozumieć i wierzyć, Już w ten bój straszny porwań nieznacznie Musi się z wrogiem tym zmierzyć. I biada temu, kto niećwiczony, Bez broni w ten bój wychodzi! Bo go niechybnie z najsłabszej strony, Wróg ciosem śmierci ugodzi... Wszak co dzień, wkoło tyle serc czystych, Co prosto w niebo stąpały, Pada haniebnie od strzał ognistych I wiecznie będą płakały. Lecz Bóg, co kazał iść w ten bój życia, Sam zstąpił uczyć tej bitwy, Dał broń i sposób dał jej użycia Ucząc czujności modlitwy. A Boża Matka, Najświętsza z matek, Na ten bój życia zacięty, Dostała dla nas, jak łask zadatek, Jeszcze Różaniec swój święty. O, my szczęśliwi! Bo przy Jej broni Niczem tysiące oręży; Każdy, kto zechce, ten się obroni I całe piekło zwycięży. Niczem Dawida proca przesławna, Co powaliła pohańca Wobec tej broni wsławionej z dawna - Wobec Cnej Maryj i Różańca. Starzy, kalecy i dzieci małe, Co słabej trzciny nie złamią, Nad spiż mocniejsi, złych żądz nawałę I całe piekło rozgromią. By je rozgramiać i każdy szaniec Zawsze zwycięsko uderzyć, Nie trzeba siły: trza mieć Różaniec, Mówić go, kochać i wierzyć. O matki! Jeśli chcecie swych dziatek Szczęście i wieczność ocalić Uczcie je kochać Najlepszą z matek, Uczcie Różańcem Ją chwalić. Niech ta cudowna modlitwa dzwoni W kościele, w domu i w szkole, Śród prac i cierpień, śród wiejskiej błoni, W codziennym życiu mozole. A więcej łaski Bożej popłynie, Zniknie niejedno, co boli, Więcej miłości będzie w rodzinach I szczęścia w doli, niedoli. I łatwiej będzie ukochać Boga, przebaczyć, zwyciężyć siebie, Jaśniejsza będzie żywota droga I więcej będzie nas w niebie... Niech więc - jak ziemia szeroka i cała - Z serc wszystkich pod świata kraniec, Dzwoni: i miłość Maryji i chwała I Jej cudowny Różaniec! Wiktor Dzierżanowski RÓŻAŃCOWA PANIJesień idzie światemZłoci krzewy... drzewa... Jesień idzie Polską Wiatr piosnką jej śpiewa. Polska idzie Jesień Szeleści listkami. Stąpa leciuteńko Pomiędzy drzewami. Do kwiatów i trawek Chyli się miłośnie Do słonka promyków Uśmiecha radośnie. Dla Królowej Polski I Pani Wszechświata Z kolorowych kwiatów Wieniec śliczny splata. Wieniec jest trójbarwny Złoto - biel - czerwony. Najpiękniejsze róże Wplata do korony. Różańcowej Pani Wkłada go na głowę, Schyliwszy się kornie W najgłębszym pokłonie. I my za przykładem Jesieni Złocistej Złóżmy nasze róże O barwie troistej. Różańcowych ziarnek "Tajemnic" koroną Uwieńczmy z pokorą anią Uwielbioną. S. M. Imelda, nazaretanka Matka Boża RóżańcowaNie mogę Ci kwiatów posłaćna dzień Twojego święta, Niepokalana i Wniebowzięta. Nie mogę Ci wysłać listu serdecznego, ani depeszą dać znać, że pamiętam, że myślę dnia każdego, że przy Tobie chcę trwać. Ale mogę zmówić różaniec, a to jest bukiet róż, który może wręczyć Ci posłaniec mój Anioł Stróż. Ale mogę zmówić różaniec, a to jest list pisany maczkiem z pocałunkiem na krzyżyku jak z pocztowym znaczkiem. List, w którym wszystko opisuję Ci, do ostatniego ziarnka, do ostatniej kropki nad i. Tłoczcie się paciorki różańca, Sypcie się ziarnem złocistym. U stóp Jej wijcie się wdzięcznie sznurami pereł najczystszych! Kłaniajcie się śliczne zdrowaśki naszej niebieskiej Pani. Małemu Jej Dzieciątku różowymi zakwitajcie różami. Zofia Bohdanowiczowa Otulaj różańcowym szelestemPrzyjdzie ten czaskiedy siądziesz między nami najprawdziwiej jak można Popatrzymy Ci w oczy odgadując jedynie łagodność twarzy własnej Matki Tymczasem ożywaj w Ikonie pod dotknięciami naszych modlitw Słuchaj przebaczaj i podpowiadaj otulaj różańcowym szelestem jak płaszczem nadziei w który można się schować i wypłakać Marian Stanisław Hermaszewski RóżaniecTen łańcuch przyczyni - skutków błogo sławionych! - słowo po słowie spina mnie z moją wolnością - i koniecznością bunt - w pogodzenie żal - w dobrą radość obraca bo okrągły i nieskończony umownie podzielony wytrwały - a taki mały! - Alicja Jelonek Tajemnica różańca"Różańca część radosna"
Która zawierzyłaś Bogu
Która współcierpiałaś z Bogiem
Która najlepiej rozumiesz Matce Bożej RóżańcowejW ojczyźnie mojejJesienią... jesienią... Gdy złote liście Wokoło się mienią - I tańczą powiewem Wiatru unoszone - A słonko zza chmurek Spogląda zdziwione - Gdy jesienne róże płatki rozchylają I gdy mgły poranne Ziemię otulają - Jasna postać Marii Jawi się przed nami I patrzy na Polskę Dobrymi oczami. Na dłoniach złożonych Różane perełki - to lek Jej Matczyny Na ludzki ból wszelki - Ufnie więc podnośmy Pochylone czoła, Oplećmy Różańcem Polskę dookoła. - S. M. Imelda nazaretanka Różańcowa rzekaróżańcowa rzekaradości delikatnym muśnięciem tęczy opływa wyspy moich palców zatoki nadziei czekają na przeciw drżących warg a serce jak okrętowa syrena opowiada szczęście koralowej rajy s. Alma CSNJ
|
[ Strona główna ] |
Zagadki | Opowiadania | Miłość | Powołanie | Małżeństwo | Niepłodność | Narzeczeństwo | Prezentacje | Katecheza | Maryja | Tajemnica Szczęścia | Dekalog | Psalmy | Perełki | Cuda | Polityka Prywatności Kontakt - formularz | Kontakt
© 2001-2023 Pomoc Duchowa |